|
MetalSide.pl Forum serwisu MetalSide.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eyesore
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z daleka
|
Wysłany: 8 Sie 2006, 22:05 Temat postu: |
|
|
Jak juz to commodore.
A co do plytki, to niestety, ale jest zbyt monotonna. Byc moze dlatego, ze jest za dluga - nuzy mi sie po przesluchaniu mniej wiecej polowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 8 Sie 2006, 22:34 Temat postu: |
|
|
Eyesore napisał: |
Jak juz to commodore.
A co do plytki, to niestety, ale jest zbyt monotonna. Byc moze dlatego, ze jest za dluga - nuzy mi sie po przesluchaniu mniej wiecej polowy. |
Posłuchaj kilka razy - powinna wejść. Nie jest monotonna, ani długa. Jets po prostu skomplikowana :wink:
Z drugiej strony, najbardziej śmieszą mnie malkontenci twierdzący, że irytują ich instrumentalne wstawki w utworach, a łykają jedynkę Atreusa (to nie do Ciebie Eye! :wink: )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eyesore
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z daleka
|
Wysłany: 8 Sie 2006, 22:41 Temat postu: |
|
|
Angel Black napisał: |
Nie jest monotonna, ani długa. |
1:20 - jak to nie jest dluga plyta, to ja juz sam nie wiem...No ale Virgin nie tylko na tej plycie przynudzal, ale przynajmniej na starszych albumach, obok paru wypelniaczy, bylo mnostwo kawalkow wybitnych. A na nowej plycie prawie wszystko mi sie zlewa w calosc. Musze sie jeszcze wsluchac - na razie przesluchalem tylko 2 razy. Podejrzewam, ze mi sie spodoba, bo w sumie jej dlugosc (a tym samym znuzenie) to jak na razie jedyna (ale za to powazna )wada tego krazka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 8 Sie 2006, 22:44 Temat postu: |
|
|
Czy duża ilość dobrej muzyki jest wadą? :wink:
Posłuchaj kilka razy. Tu są wspaniałe rzeczy...Cudownie filmowy opener, klimatyczny Angel Of Death, lifeamongruinsowy God Above God, kurewsko brutalny The Hidden God, czy mistyczny When Dusk Fell...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 8 Sie 2006, 22:44 Temat postu: |
|
|
Angel Black napisał: |
Posłuchaj kilka razy - powinna wejść. Nie jest monotonna, ani długa. Jets po prostu skomplikowana :wink: |
Po czym wnosisz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 8 Sie 2006, 22:45 Temat postu: |
|
|
Gil-galad napisał: |
Po czym wnosisz? |
Po mnogości rozwiązań, które można na tym albumie znaleźć. To nie są proste piosenki oparte na oklepanych rockowych patentach, to jest coś więcej. Dzieło to jest obszerne i wymaga od słuchacza uwagi. Oczywiście iż momentami jest nieco wtórne, ale słucha się tego wyśmienicie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 8 Sie 2006, 22:52 Temat postu: |
|
|
Jedyna poważna różnica polega na tym, że to, co na poprzednich płytach tworzyło oddziele miniatury, tutaj zostało "upychnięte" w normalnych utworach. Nie mam pojęca, co Ty tam skomplikowanego słyszysz. W niebanalnych podziałach rytmicznych? Zaskakujace harmoniach wokalnych? A może to skomplikowanie kryje się w paritach gitar, których nie słychać?
Ostatnio zmieniony przez Gil-galad dnia 8 Sie 2006, 22:56, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eyesore
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 6541
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z daleka
|
Wysłany: 8 Sie 2006, 22:54 Temat postu: |
|
|
Angel Black napisał: |
Czy duża ilość dobrej muzyki jest wadą? :wink:
Posłuchaj kilka razy. Tu są wspaniałe rzeczy...Cudownie filmowy opener, klimatyczny Angel Of Death, lifeamongruinsowy God Above God, kurewsko brutalny The Hidden God, czy mistyczny When Dusk Fell... |
Widze, ze jestes kupiony No ja, niestety, jeszcze nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 8 Sie 2006, 22:56 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Nie mam pojęca, co Ty tam skomplikowane słyszysz. Niebanalne podziały rytmiczne? Zaskakujace harmonie wokalne? A może to skomplikowanie kryje się w paritach gitar, których nie słychać? |
Struktury utworów. To o czym mówisz, czyli właśnie mnogość różnorodnych motywów w jednym utworze. To samo przez się oznacza, że te utwory są SKOMPLIKOWANE, a nie PROSTE, czyż nie? :wink:
Co do podziałów rytmicznych to się nie wsłuchiwałem (ale nie sądzę). Wokale? A tu owszem, bo jest trochę partii niebanalnych i świetnie zaaranżowanych. Gitary? Poczekam na wersję "z gitarami" (oby!) :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stratovaria
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 8 Sie 2006, 22:57 Temat postu: |
|
|
Angel Black napisał: |
kurewsko brutalny The Hidden God |
Z całym szacunkiem dla Ciebie Angelu, dla tego kapitalnego kawałka i dla Davida - ten numer nie jest ni kurewski ani brutalny...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 8 Sie 2006, 23:00 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że rozumiem jednak o co Dave'owi chodziło gdy zapowiadał, że ten album będzie "brutalny". Tu chodzi o taki specyficzny klimat...I właśnie ten kawałek cechuje ten klimat....On jest brutalny, ale nie w taki sposób jak brutalny jest Cannibal Corpse...To coś innego... :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 8 Sie 2006, 23:00 Temat postu: |
|
|
Angel Black napisał: |
Struktury utworów. To o czym mówisz, czyli właśnie mnogość różnorodnych motywów w jednym utworze. |
Tyle że ta "mnogość" przekłada się na długość kompozycji, więc o jakimś zagęszczeniu struktur czy ich specjalnym skomplikowniu nie ma jak dla mnie mowy.
Cytat: |
To samo przez się oznacza, że te utwory są SKOMPLIKOWANE, a nie PROSTE, czyż nie? :wink: |
Właśnie sęk w tym, że nie.
Cytat: |
Gitary? Poczekam na wersję "z gitarami" (oby!) :wink: |
To łap się za gitarę, bo obawiam się, że inaczej takiej wersji się nie doczekasz.
Angel Black napisał: |
Wydaje mi się, że rozumiem jednak o co Dave'owi chodziło gdy zapowiadał, że ten album będzie "brutalny". Tu chodzi o taki specyficzny klimat...I właśnie ten kawałek cechuje ten klimat....On jest brutalny, ale nie w taki sposób jak brutalny jest Cannibal Corpse...To coś innego... :wink: |
To może brutalny na sposób konika polnego?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 8 Sie 2006, 23:04 Temat postu: |
|
|
Nawet jeśli takiej wersji nie doczekam, to powiem szczerze, że przyzwyczaiłem się już do brzmienia tego albumu i mi nie przeszkadza. Po prostu środek ciężkości został przesunięty. Nie można rozpatrywać tego albumu jako czystego Heavy Metalu, Metalu Symfonicznego czy Metalu w ogóle...To jest coś innego...Nie potrafię tego zdefiniować...
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 25 Sie 2006, 21:20 Temat postu: |
|
|
Własnie słucham tego.... <ziew> <ziew> <zieeeeew> kurna.. co to ma być?
Kto ukradł gitary? Ke?
Dłużyzna... monotonnia... i jakieś plumkanie. Dziękować i więcej tego nie słuchać. No może jeszcze raz posłucham.
ps.
niech ktoś napisze, że wersja CD jest z gitarami...
|
|
Powrót do góry |
|
|
BreslauBeerHunters
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z dupy
|
Wysłany: 25 Sie 2006, 21:40 Temat postu: |
|
|
Nudziarstwo to znaczy takie odpady jak na drugim atreusie?
Jeszcze nie słyszeliśmy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|