Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Black Demon
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 3 Mar 2008, 13:46 Temat postu: |
|
|
Też nie znam Malmsteen'a, więc nie wiem, jak obieżyświat Owens się wpasuje w muzę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 3 Mar 2008, 14:05 Temat postu: |
|
|
A ja tam parę nutek "pingwina" słyszałem... :wink:
Jak się Owens wpasuje? Jak Yngwie będzie robił takie płyty, jak ostatnio, to choćby się i świetnie wpasował, nic dobrego z tego nie wyjdzie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 3 Mar 2008, 14:45 Temat postu: |
|
|
Black Demon napisał: |
nie wiem, jak obieżyświat Owens się wpasuje w muzę... |
Pewno nagra świetne wokale do przeciętnej muzy i poleci z hukiem
Oj... mógłby Owens skoncentrować się na swoim zespole, a nie "meczy konia" po uznanych kapelach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 3 Mar 2008, 14:47 Temat postu: |
|
|
gumbyy napisał: |
ewno nagra świetne wokale do przeciętnej muzy i poleci z hukiem
Oj... mógłby Owens skoncentrować się na swoim zespole, a nie "meczy konia" po uznanych kapelach |
Ale po co ma się koncertować na swoim zespole, skoro grę w nim spokojnie może połączyć z zarabianiem grubej kasy w innym?
No i sprawa z Maslmsteenem jest o tyle inna, że tutaj rychłe rozstanie jest od początku wkalkulowane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan Prezes
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze słowiańskich lasów ;)
|
Wysłany: 3 Mar 2008, 14:47 Temat postu: |
|
|
Może i "męczy konia", ale dla stanu jego konta pewnie ten onanizm ma spore znaczenie :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 3 Mar 2008, 14:55 Temat postu: |
|
|
Gil-galad napisał: |
Ale po co ma się koncertować na swoim zespole, skoro grę w nim spokojnie może połączyć z zarabianiem grubej kasy w innym? |
Nie no... oczywiście, że wiem o co chodzi. Tylko to takie trochę "niepoważne" jest... takie wynajmowanie się komu tylko potrzeba wokalisty
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 3 Mar 2008, 15:01 Temat postu: |
|
|
gumbyy napisał: |
Gil-galad napisał: |
Ale po co ma się koncertować na swoim zespole, skoro grę w nim spokojnie może połączyć z zarabianiem grubej kasy w innym? |
Nie no... oczywiście, że wiem o co chodzi. Tylko to takie trochę "niepoważne" jest... takie wynajmowanie się komu tylko potrzeba wokalisty |
Rozumiem, że taki Joe Lynn Turner czy Glenn Hughes to też niepoważni wokaliści?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black Demon
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 3 Mar 2008, 16:08 Temat postu: |
|
|
Gumbyy mówi stanowcze NIE wokalnej prostytucji :wink: .
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 3 Mar 2008, 16:26 Temat postu: |
|
|
Black Demon napisał: |
Gumbyy mówi stanowcze NIE wokalnej prostytucji :wink: . |
AMEN
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gil-galad
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 3 Mar 2008, 16:28 Temat postu: |
|
|
Tylko wokalnej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stratovaria
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 3 Mar 2008, 16:32 Temat postu: |
|
|
gumbyy napisał: |
Gil-galad napisał: |
Ale po co ma się koncertować na swoim zespole, skoro grę w nim spokojnie może połączyć z zarabianiem grubej kasy w innym? |
Nie no... oczywiście, że wiem o co chodzi. Tylko to takie trochę "niepoważne" jest... takie wynajmowanie się komu tylko potrzeba wokalisty |
Ja raczej postrzegam Owensa jako ofiarę wielkich muzyków czy wielkich zespołów, a nie jako wokalną dziwkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 3 Mar 2008, 19:47 Temat postu: |
|
|
Pan Prezes napisał: |
A ja tam parę nutek "pingwina" słyszałem... :wink:
Jak się Owens wpasuje? Jak Yngwie będzie robił takie płyty, jak ostatnio, to choćby się i świetnie wpasował, nic dobrego z tego nie wyjdzie... |
Też mi się tak wydaje, ale tu chyba jest kwestia tego, że Owens nie ma tego hardrockowego środka, tej chrypy...Ma rewelacyjne górki, mocne doły, ale nie sądze, żeby to wystarczyło...Chociaż może się mylę. Zobaczymy. W każdym razie nie sądzę, żeby Yng przerabiał materiał pod Owensa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Herman
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4334
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posen
|
Wysłany: 3 Mar 2008, 20:14 Temat postu: |
|
|
czemu zaraz wieszać psy?
ja bym nie był takim pesymistą :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
gumbyy
Redakcja
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 13781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 4 Mar 2008, 00:52 Temat postu: |
|
|
Stratovaria napisał: |
Ja raczej postrzegam Owensa jako ofiarę wielkich muzyków czy wielkich zespołów, a nie jako wokalną dziwkę |
hehe... no ale chyba to Tim dokonuje pewnych wyborów, no nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel Black
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1854
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 4 Mar 2008, 00:56 Temat postu: |
|
|
gumbyy napisał: |
Black Demon napisał: |
nie wiem, jak obieżyświat Owens się wpasuje w muzę... |
Pewno nagra świetne wokale do przeciętnej muzy i poleci z hukiem
Oj... mógłby Owens skoncentrować się na swoim zespole, a nie "meczy konia" po uznanych kapelach |
Coś każe mi sądzić, że akurat występowanie z Malmsteenem może być dla niego jakąś taką ciekawostką...Podobno w życiu trzeba spróbować wszystkiego Nie chcę go bronić, bo nie wiem co facet ma w głowie, ale myślę że wojaże po kapelach są niczym podróż krajoznawcza. Zawsze coś nowego. Tak jak Galad mądrze zauważył, że Ripper u Malmsteena długo nie pociągnie. Obstawiam max 2 płyty (może jakieś zakłady?). Aczkolwiek w JP i IE został zrobiony nieładnie. W JP jeszcze jestem w stanie to zrozumieć, ale IE to już parodia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|